Pasjonat nowoczesnych technologii, piłki nożnej, gier wideo i muzyki. Na co dzień pracuję jako Scrum Master, a po godzinach – w kurczących się zasobach wolnego czasu – staram się recenzować dla Was ciekawe produkty i dostarczać felietony skłaniające do dyskusji.
Jeżeli jesteście fanami Gwiezdnych Wojem, to z całą pewnością nie trzeba Was zachęcać do ponownego obejrzenia czwartego epizodu zatytułowanego „Nowa Nadzieja”. Tym razem możecie jednak podejść do seansu w inny sposób... za pomocą Terminala.
Dla posiadaczy iPhone'ów wyposażonych w kości pamięci o małej pojemności, każdy megabajt ma spore znaczenie. Jeżeli nie chcemy usuwać z naszego urządzenia aplikacji, zdjęć czy też plików muzycznych, możemy zwolnić pamięć podręczną kilku aplikacji.
Każdy z Was, kto miał okazję zobaczyć film „Aż poleje się krew”, doskonale wie, że osoby wydobywające ropę na przełomie XIX oraz XX wieku nie miały łatwego, a już tym bardziej spokojnego życia w Stanach Zjednoczonych. Zupełnie inne doznania czekają jednak na graczy, które sięgną po „Turmoil”.
Niespełna dwa tygodnie temu informowaliśmy, że Instagram pozwolił na publikację zdjęć za pomocą swojej strony mobilnej. Otworzyło to nowe opcje także użytkownikom komputerów, którzy korzystają z nowoczesnych przeglądarek internetowych.
W aplikacji Zdjęcia znajduje się nieco ukryte menu, które daje nam dostęp do najbardziej przydatnych narzędzi. Niestety nie jest ono dostępne dla wszystkich, bo skorzystać z niego mogą wyłącznie użytkownicy iPhone'ów 6s oraz 7.
Ostatnio otrzymałem kilkanaście plików graficznych, które powinny stanowić spójną część jednego dokumentu. Czytanie ich, a tym bardziej wyszukiwanie konkretnych informacji, było niewygodne. Postanowiłem więc „spiąć” je w jeden plik PDF.
Aplikacja Zdjęcia – zarówno w wersji dla systemu iOS, jak i macOS – pozwala na zaprezentowanie nam naszych fotografii w bardzo ciekawy sposób. Szczególnie warty uwagi efekt uzyskamy, jeśli nasze fotografie zostały zarejestrowane w mieście z listy Flyover.
Na moim Macu zadomowił się ostatnio wirus, a konkretnie adware, który przeszkadzał w codziennym korzystaniu z przeglądarki Safari. Co kilka minut w nowej karcie otwierała się strona ssp.zryydi.com, która następnie przekierowywała mnie do witryn najeżonych reklamami.
Zrzuty ekranowe rejestrowane przez użytkowników systemu macOS mają taką samą rozdzielczość, jak monitory podłączone do komputera – także w przypadku ekranów MacBooków. W wielu przypadkach zapisane obrazy są bardzo duże, co nie zawsze ma sens.
Ze względu na swoją specyfikę, język angielski bywa czasami wyzwaniem nawet dla osób, które posługują się nim od urodzenia. Nie zawsze wszak wiemy, jak zapisać dane słowo, choć znamy jego wymowę i znaczenie. Z pomocą może jednak przyjść Siri.
O technologii HDR słyszymy coraz częściej. Co kryje się jednak pod tym tajemniczym skrótem, którego producenci używają mówiąc nie tylko o aparatach, ale też konsolach, telewizorach, a nawet smartfonach? Dziś postaram się przybliżyć Wam temat technologii High Dynamic Range towarzyszącym trzem ostatnim z wymienionych urządzeń.