Pasjonat nowoczesnych technologii, piłki nożnej, gier wideo i muzyki. Na co dzień pracuję jako Scrum Master, a po godzinach – w kurczących się zasobach wolnego czasu – staram się recenzować dla Was ciekawe produkty i dostarczać felietony skłaniające do dyskusji.
Kilka dni temu pokazywałem, jak można wykorzystać QuickTime Player dla Maca do łączenia kilku materiałów wideo w jeden. To nie jedyna funkcja, jaką oferuje ten program. Pozwala on również na przycinanie filmów.
Już za dwa miesiące – podczas czerwcowej konferencji WWDC – Apple zaprezentuje nowe wersje swoich systemów operacyjnych. Jednym z nich będzie prawdopodobnie macOS 10.13, wobec którego wielu użytkowników Maców ma spore oczekiwania.
Kilka dni temu Apple udostępniło wszystkim użytkownikom systemów iOS oraz macOS możliwość pobrania programu iMovie za darmo. Korzystanie z tej aplikacji nie ma jednak sensu, gdy chcemy po prostu połączyć kilka materiałów wideo w jeden film.
Jeżeli korzystacie od dłuższego czasu z systemu macOS, to z pewnością nie raz zauważyliście, że umieszczone w Docku ikony czasami podskakują, starając się tym samym przykuć naszą uwagę. Na szczęście można to zablokować – z pomocą po raz kolejny przyjdzie Terminal.
Na stronie Internet Archive –instytucji gromadzącej rozmaite zasoby multimedialne – pojawiła się kolekcja emulatorów, które pozwalają na uruchomienie różnorodnego oprogramowania z lat 80' oraz 90'. Można w niej znaleźć system Mac OS 7.0.1 oraz gry i programy stworzone z myślą o komputerach Apple z tego okresu.
Kilka miesięcy temu w mobilnej aplikacji Netflixa pojawiła się opcja zapisywania wybranych filmów oraz odcinków seriali do trybu offline. Funkcja ta ma zostać również zaimplementowana do programu stworzonego z myślą o komputerach. Niestety jest on dostępny wyłącznie dla systemu Windows.
Gdy korzystamy z komputera Mac, to nasz iPhone nie zawsze znajduje się pod ręką. Może wszak być podłączony do ładowania na drugim końcu pokoju lub spokojnie leżeć w kieszeni kurtki w przedpokoju. Warto jednak wiedzieć, że poziom naładowania jego baterii możemy sprawdzić zdalnie.
Instagram Stories zadebiutowało w sierpniu ubiegłego roku i z wszystkich stworzonych przez Facebooka klonów Snapchata odniosło największy sukces. Jak informował już pod koniec stycznia TechCrunch, serwis Marka Zuckerberga „kradnie” użytkowników swojej konkurencji, co sam zauważyłem już w swoim kręgu znajomych.
Jeżeli w Waszym miejscu pracy lub miejscu zamieszkania można połączyć się z kilkoma sieciami Wi-Fi, to z pewnością zauważyliście, że wiążą się z tym różne problemy. Mówiąc krótko, Mac nie zawsze wybiera połączenie, które jest najlepsze i przez nas preferowane.
Z należącego od 2012 roku do Facebooka serwisu Instagram korzysta coraz więcej osób. Niebagatelne znaczenie na ten stan rzeczy ma z pewnością popularność funkcji Stories, która według ostatnich informacji „podkrada” użytkowników Snapchatowi.
Historia miejsc, które wyszukiwaliśmy za pośrednictwem map Apple lub Google może być dla nas... niewygodna. W tym poradniku nie mam jednak zamiaru skupiać się nad motywami związanymi z usuwaniem naszych wyszukań, ale tym, jak tego dokonać.