Już wiele razy powtarzałem sobie, że przez wakacje podszkolę lub nauczę się choć w podstawowym stopniu jakiegoś języka. Problemem był jednak czas, gdyż brak mi było samozaparcia aby choć godzinę dziennie poświęcić nauce, czyli najlepszej inwestycji, bo inwestycji w siebie. Duolingo zmienia jednak sposób w jaki możemy uczyć się hiszpańskiego, niemieckiego, francuskiego, portugalskiego i włoskiego (musimy jednak znać język angielski), lub angielskiego (musimy jednak w tym przypadku znać włoski, hiszpański albo francuski). Wystarczą 3 minuty na jedną lekcję, a tyle znajdzie każdy jadąc autobusem, oglądając reklamę w telewizji czy będąc na spacerze z psem. Koniec z wymówkami! :)

Duolingo oferuje proste i krótkie lekcje, dzięki którym szybko przyswajamy wiedzę. W ciągu lekcji uczymy się około 5 słówek lub dwóch prostych zasad gramatycznych, dzięki czemu zwiększamy swoją wiedzę systematycznie, nie będąc przytłoczonymi sporą ilością słówek.

Nauka z Duolingo jest bardzo przyjemna, ale także urozmaicona. Musimy napisać po angielsku tekst wypowiedziany w wybranym przez nas języku, tłumaczyć zdania i słówka, wypowiadać w wybranym języku napisane zdania, a aplikacja wszystko to weryfikuje. Na koniec każdego mini działu złożonego z kilku lekcji czeka nas test dzięki któremu sprawdzamy, czy coś umiemy. Nie muszę chyba powtarzać, że nauka najlepiej nam wychodzi jeżeli jest systematyczna. Może więc warto znaleźć 5 minut dziennie na naukę? Dzięki Duolingo ćwiczymy pisownię, wymowę, słuchanie oraz poznajemy nowe słówka i zasady.

Duolingo jest także dostępne w wersji na przeglądarkę oraz na IOS i Android, a nasze postępy są na bieżąco synchronizowane. Dostęp do programu mamy więc zawsze pod ręką.

Aplikacja jest na każdą platformę dostępna za darmo.
Pobierz z App Store