W biografii Jonathana Ive’a autorstwa Leandera Kahney’a wiele uwagi zostało poświęcone pierwszemu iPhone’owi. Zarówno oprogramowanie, jak i z konstrukcja tego telefonu, przysparzała sporo problemów zespołowi projektantów nad nim pracujących. Jednym z nich była szczelina w urządzeniu, która doprowadzała do wyrywania włosów z głowy, a przede wszystkim zarostu, w czasie telefonowania. W 2007 r. Apple poradziło sobie ze wspomnianym mankamentem i finalna wersja telefonu była wolna od wspomnianej wady, jednak według wielu użytkowników problem powrócił.

Część posiadaczy iPhone’a 6 skarży się, że w czasie trzymania telefonu obok ucha, włosy dostają się do szczeliny przy krawędzi ekranu, co doprowadza do ich wyrywania lub szarpania. Problem został zauważony przez czytelników serwisu 9To5Mac, użytkownicy skarżą się też na ten mankament na Twitterze.

potrafi też złapać za brodę!

— Tomasz Wyka (@tomasz) październik 6, 2014

The seam on my iPhone 6 where the aluminum meets the glass is definitely catching my hair and pulling it out. #seamgate #hairgate #gdhurts

— Scott Bilsky (@str8ngelybrown) październik 6, 2014

My hair keeps getting caught in the microscopic seam between glass and aluminium on my iPhone 6

— Kavan (@KavKilledKenny) październik 1, 2014

Z drugiej strony niektórzy użytkownicy z dość obfitym zarostem nie skarżą się na tego typu problemy. Rozwiązaniem może być silikonowe etui znajdujące się w ofercie Apple.

jestem brodaczem, ale nie korzystam z iPhone’a 6 jako maszynki do golenia. Włosów z twarzy nie wyrywa, a to pewnie dzięki silikonowemu etui

— mackozer (@mackozer) październik 6, 2014

A czy Wy spotkaliście się z tego typu problemem?

Źródła: The Independent, Business Insider