Wraz z premierą iPhone'a 5S, Apple zaprezentowało koprocesor M7. Jego zadaniem jest przejęcie części zadań chipa A7, między innymi przez zbieranie informacji o ruchu użytkownika. Podobny komponent pojawi się prawdopodobnie w iPhonie 6, a jego nazwa kodowa to Phosphorus.

Nowy koprocesor ma przynieść kolejne funkcje, a co za tym idzie, przyspieszyć działanie iPhone'a dzięki odciążeniu procesora. Phosphorus oprócz śledzenia ruchu użytkownika telefonu, będzie prawdopodobnie komunikować się z zewnętrznymi akcesoriami. Przyznam, że na myśl pierwsze przychodzi mi zegarek iWatch, o którym plotki mówią od dłuższego czasu. Nie tylko sprzęt Apple ma jednak mieć możliwość współpracy z koprocesorem M8, dzięki energooszczędnej transmisji danych może on współpracować z rozmaitymi urządzeniami peryferyjnymi, nie aktywując przy tym dodatkowych procesów układu A8.

Dla przypomnienia dodam, że premiera iPhone'a 6 spodziewana jest już 9 września, natomiast jak donoszą ostatnie plotki, na urządzenie naręczne Apple będzie trzeba poczekać prawdopodobnie trochę dłużej, nawet do początku przyszłego roku. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Źródła: MacRumors, AppleInsider, 9TO5MAC (via Weibo).