Według najnowszych danych, udział zegarka Apple Watch w rynku urządzeń naręcznych znacząco zmalał za sprawą rosnącej popularności opasek fitnessowych. Jak jednak poinformował Tim Cook, wspomniany wyżej produkt jego firmy pobił w ostatnim tygodniu rekord sprzedaży.

Jak informują analitycy IDC, opaski fitnessowe osiągnęły w trzecim kwartale 85-procentowy udział w rynku urządzeń naręcznych. Stale umacniającym się liderem jest Fitbit, a na kolejnych pozycjach zestawienia znalazło się Xiaomi i Garmin. Wszystkie te firmy zwiększyły względem tego samego okresu ubiegłego roku nie tylko sprzedaż, ale i swój udział w rynku.

Apple sprzedało w trzecim kwartale roku 1,1 miliona inteligentnych zegarków (3,9 mln w Q3 2015), a udział kalifornijskiego producenta w rynku spadł do 4,9 % (17,5% w Q3 2015). W odwrotnej sytuacji znalazł się Samsung. W przypadku koreańskiej firmy sprzedaż wzrosła do 1 miliona z 500 tysięcy sztuk, a udział w rynku do 4,5% z 2,4%.

Publikację dotyczącą raportu IDC, którą opublikowała agencja Reuters, skomentował Tim Cook. CEO Apple poinformował, że sprzedaż Apple Watcha ma się bardzo dobrze. W ciągu pierwszych siedmiu dni okresu przedświątecznej sprzedaży (tj. po Święcie Dziękczynienia) smartwatch jego firmy sprzedał się lepiej niż w jakimkolwiek innym tygodniu w historii tego produktu. Cook oczekuje, że trwający właśnie kwartał będzie najlepszym w historii Apple Watcha jeżeli chodzi o jego sprzedaż.

Relatywnie niski popyt na zegarek Apple Watch w trzecim kwartale roku nie powinien dziwić. Model S2 tego urządzenia został zaprezentowany dopiero we wrześniu i większość potencjalnych konsumentów postanowiła poczekać na jego rynkowy debiut zamiast kupować starszy wariant produktu.

Źródło: AppleInsider, MacRumors