Według raportu opublikowanego przez agencję Bloomberg, nowe MacBooki Pro, które prawdopodobnie trafią na rynek w czwartym kwartale roku, będą mniejsze pod względem powierzchni od swoich poprzedników, a ponadto będą cechować się mniejszą wagą. Laptopy te nie przyjmą jednak stylistyki 12-calowych MacBooków oraz MacBooków Air.

W nowych MacBookach Pro ma pojawić się dodatkowy panel dotykowy, który prawdopodobnie zastąpi klawisze funkcyjne oraz przyniesie nowe opcje, które będą mogły być wykorzystywane zamiast skrótów klawiszowych. Z tych ostatnich korzystają bowiem przede wszystkim zaawansowani użytkownicy, więc Apple chce uprościć stojące za nimi procesy.

Panel, na który prawdopodobnie będzie składał się ekran OLED, ma pokazywać funkcje odtwarzacza, narzędzia przy zaznaczaniu tekstu (kopiuj, wklej itd.), a jego możliwości będą rozszerzane wraz z kolejnymi aktualizacjami systemu macOS. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy Apple udostępni odpowiednie API deweloperom, tak aby panel mógł współpracować z aplikacjami niezależnymi.

W nowych MacBookach Pro mają znaleźć się porty USB-C zgodne z interfejsem Thunderbolt 3. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy zastąpią one pozostałe gniazda, w tym złącze MagSafe 2. Ponadto w laptopach pojawi się czytnik Touch ID, który prawdopodobnie zostanie zintegrowany z przyciskiem służącym do włączania komputera.

Wymienione wyżej komputery mają trafić na rynek z wariantem oferującym karty graficzne AMD Polaris. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy do laptopów trafią procesory Intel Kaby Lake, ale wydaje się to mało prawdopodobne i można założyć, że Apple postawi na architekturę Skylake. Firma z Cupertino rozważała wprowadzenie na rynek MacBooków Pro w takich samych kolorach, jak zeszłoroczne MacBook 12", ale Bloobmerg nie podaje informacji, czy zdecydowała się ona na ten krok.

Źródło: 9TO5MAC