Niespełna tydzień temu informowaliśmy Was o projekcie twórców Siri, który jest związany z nowym wirtualnym asystentem nazwanym Viv. Jego możliwości zostały zaprezentowane podczas wczorajszego wydarzenia TechCrunch Disrupt.

Jeden z twórców Viva – Dag Kittlaus – zadawał asystentowi rozmaite pytania i prezentował jego integrację z wieloma serwisami, usługami oraz aplikacjami. Viv pomógł zarezerwować pokój w hotelu, wezwał Ubera oraz zamówił kwiaty. Stworzona przez byłych twórców Siri sztuczna inteligencja bezproblemowo poradziła sobie również z odpowiedzią na pytanie: „Czy pojutrze po 17:00 temperatura powietrza przy Golden Bridge będzie wyższa niż 70 stopni Fahrenheita?”.

Apple zabiło w Siri możliwość współpracy z innymi usługami. My chcemy Samanthy, nie Siri

Po prezentacji asystenta, Kittlaus mówił o przyszłości projektu Viv. Zaznaczył on, że kluczem do jego sukcesu będzie integracja z wieloma usługami, aplikacjami oraz serwisami. Odniósł się również do plotek o próbach przejęcia jego firmy przez Facebooka i Google. Amerykanin podkreślił, że „nie posuwają się one do przodu”, ale dodał, że projekt Viv został wsparty kwotą 12,5 miliona dolarów. Wśród ofiarodawców znalazł się między innymi Mark Zuckerberg oraz Jack Dorsey. Na koniec prezentacji, którą można zobaczyć poniżej, Kittlaus poinformował, że wczesna wersja Viv zostanie udostępniona użytkownikom do końca tego roku.

Źródło: TechCrunch