Według informacji pochodzących z tajwańskiego łańcucha dostaw, Apple zwiększyło produkcję iPhone'ów SE. W obliczu dużego popytu na nowego smartfona, fabryki podwykonawców firmy z Cupertino ma opuścić w drugim kwartale nie 3,5-4, a 5 milionów egzemplarzy wspomnianego wyżej urządzenia.

Wysoki popyt na iPhone'a SE, który poskutkował zwiększeniem produkcji tego urządzenia, nie dotyczy jednak modeli 6s oraz 6s Plus. Według najnowszych informacji, Apple ograniczyło zamównienia na te smartfony. Warto przypomnieć, że tydzień temu firma z Cupertino poinformowała o spadku sprzedaży swoich telefonów z 61,2 do 51,1 milionów sztuk biorąc pod uwagę porównanie drugiego kwartału fiskalnego bieżącego i ubiegłego roku.

Jak podkreśla analityk Neil Cybart, zwiększenie sprzedaży iPhone'a SE nie pomoże Apple w wyrównaniu spadku przychodów z rynku smartfonów. Wspomniane wyżej urządzenie jest bowiem nie tylko tańsze od modeli 6s i 6s Plus, ale i przynosi firmie z Cupertino mniejsze zyski z każdego sprzedanego egzemplarza ze względu na niższą marżę. Założyciel Above Avalon zwrócił również uwagę na fakt, że Indie, z którymi Apple wiąże prawdopodobnie duże nadzieje pod kątem sprzedaży iPhone'ów, nie będą dla firmy z Cupertino tak lukratywnym rynkiem jak Chiny. Dodał on również, że kalifornijski producent powinien się skupić na funkcjach swoich urządzeń, których oczekują konsumenci.

Warto na koniec dodać, że już dwa tygodnie temu informowaliśmy, że popyt na iPhone'a SE przewyższa jego podaż, co jest szczególnie zauważalne na rynku chińskim.

Źródło: MacRumors