Jacek Zięba jacek zięba

Pasjonat nowoczesnych technologii, piłki nożnej, gier wideo i muzyki. Na co dzień pracuję jako Scrum Master, a po godzinach – w kurczących się zasobach wolnego czasu – staram się recenzować dla Was ciekawe produkty i dostarczać felietony skłaniające do dyskusji.

Blog News Nowy wpis

Dzięki uprzejmości HTC Polska, miałem okazję przez ostatnie kilka tygodni testować flagowca tajwańskiego producenta - model One M8. Czas ten zbiegł się z zakupieniem przeze mnie iPhone’a 6, więc miałem okazję porównać oba telefony, dostrzec ich różnice i podobieństwa.

Osobiście dosyć często ręcznie zmieniam jasność ekranu, szczególnie wieczorem. Choć automatyka po części rozwiązuje ten problem, to nadal w ciemnych pomieszczeniach, aplikacje z jasnym tłem rażą w oczy, a te z ciemnym nie pozwalają na odczytanie treści. Na szczęście jest sposób, który w łatwy sposób pozwala na zmianę jasności ekranu - trzykrotne naciśnięcie przycisku Home.

Z rozmaitych powodów bywa, że chcemy zwrócić zakupioną w App Store lub Mac App Store aplikację. W Google Play możemy tego dokonać bez podawania przyczyny w przeciągu dwóch godzin od momentu zakupu. Niestety Apple nie daje takiej możliwości i jedynym sposobem na odzyskanie pieniędzy jest kontakt z pomocą techniczną. Motywem takiego działania może być niezgodność aplikacji z opisem, jej wadliwe działanie, niemożność pobrania lub przypadkowy zakup, na przykład przez dziecko. Warto dodać, że o ile kupując aplikację 30% wydanej kwoty trafia do Apple, a 70% do dewelopera, tak zwrot pieniędzy w całości pokrywa twórca programu.

Jaki klient poczty powstałby, gdyby deweloperzy połączyli ze sobą aplikacje Mailbox pomagającą w osiągnięciu "inbox zero" i Gmail, która oferuje wiele możliwości i świetnie kataloguje maile? Na to pytanie nie trzeba już szukać odpowiedzi, bowiem na rynku programów mobilnych pojawił się Inbox, który ma szansę zostć najlepszym klientem poczty na system iOS oraz Android.

Bardzo lubię łączyć kilka narzędzi w jedno. Mam bardzo minimalistyczne podejście do oprogramowania zarówno na moim Macu jak i na iPhonie, gdzie wykorzystuję około 10 GB dostępnej pamięci. Wpadłem więc na pomysł, że mogę zaimplementować funkcje programu TextExpander, który zamienia wybrane przez nas ciągi znaków na konkretne słowa lub zdania, do Keyboard Maestro. Zasada działania w ogóle się nie zmieniła, co pokazuje film, na którym program zamienia moje inicjały na imię i nazwisko. Rozwiązanie to ma wady i zalety. Zaletą jest z pewnością ograniczenie wydatków na oprogramowanie oraz częściowe połączenie dwóch aplikacji w jedną. Wadą jest większe zużycie pamięci operacyjnej przez Keyboard Maestro względem TextExpander oraz brak możliwości utworzenia (przynajmniej według przedstawionej na filmie metody) szablonów. Wierzę jednak, że wielu użytkownikom poniższe makro bardzo się przyda.

Markdown to język znaczników, który został stworzony przez Johna Grubera i Aarona Swartza. Gruber to popularny bloger zajmujący się głównie tematyką Apple i komentujący artykuły innych dziennikarzy technologicznych. Swartz pracował nad specyfikacją RSS, był działaczem politycznym oraz programistą. Popełnił on w styczniu tego roku samobójstwo, gdy został oskarżony o włamanie się do biblioteki cyfrowej JSTOR.

Swego czasu na stronie MacStories pojawił się opis makra do Drafts 3, które pozwala na dodanie wielu wydarzeń naraz do Fantastical 2. Niestety nie działało ono w przypadku najnowszej wersji tej aplikacji, której recenzję możecie przeczytać TUTAJ.

Zarówno w systemie iOS 8, jak i OS X 10.10 Yosemite, Apple wprowadziło widżety. Ich obecność w centrum powiadomień w iPhone'ach i iPadach to temat na osobny wpis. Dzisiaj chciałbym wam jednak przybliżyć sposób ich konfiguracji oraz zaprezentować moim zdaniem najciekawsze z nich.

Z różnych powodów, czasem zamiast czytać tekst, wolimy go usłyszeć. Zarówno system OS X, jak i iOS mogą nam to umożliwić, w dodatku w języku polskim. Ten krótki poradnik pokaże wam, jak tego dokonać.

*Ostatnio dzięki uprzejmości Sony Polska, miałem okazję testować ubiegłorocznego flagowca firmy - Xperię Z2. Zainteresowani telefonem z pewnością przeczytali już kilka testów tego urządzenia, dlatego ten tekst nie będzie miał takiego charakteru. Jako użytkownikowi iPhone’a, nie sposób nie oceniać mi Z2 przez pryzmat sprzętu Apple, jednak moi czytelnicy wiedzą, że od dłuższego czasu chętnie korzystam z wielu rozwiązań konkurencji. * Zaczynając od kwestii hardware’owych, Xperia Z2 to telefon bardzo duży, choć na szczęście posiadający niewielkie tylko ramki wokół ekranu o przekątnej 5,2”. Mimo dość sporych dłoni, miałem problem z obsłużeniem go jedną ręką, choć nie było to niemożliwe. Na podstawie krótkich oględzin następcy w postaci Z3, wydaje mi się, że w przypadku tegorocznego modelu problem zostanie w dużym stopniu zniwelowany za sprawą cieńszej bryły o zaokrąglonych bokach. Niestety Xperia Z2 nie wypada dobrze w teście „wiązania butów z telefonem w kieszeni”, choć oczywiście nie dla każdego musi to być problem i ciężko wskazywać to jako wadę telefonu.

W świecie wszechobecnej technologii, wielu rodziców zastanawia się, czy udostępniać swoim dzieciom sprzęt i jeśli tak, to do jakiego użytku. Przed podobnym problem stanął Steve Jobs, który ograniczał swoim córkom i synowi dostęp do elektroniki użytkowej, w tym produktów Apple.