Nowe opaski do Apple Watcha mogą zwiększyć jego możliwości

Według najnowszych informacji, Apple planuje wprowadzić na rynek zestaw nowych opasek do swojego smartwatcha. Zostaną one prawdopodobnie wyposażone w dodatkowe czujniki, co pozwoli użytkownikom na lepsze monitorowanie swojej aktywności.

Nowe opaski mają wykorzystywać port serwisowy w zegarku Apple Watch, ukryty w jednym z gniazd ich mocowania (obecnie wykorzystywany do ładowania ekspozycyjnych egzemplarzy). Mogą one zostać wyposażone w czujniki ciśnienia krwi, temperatury ciała czy saturacji krwi tlenem. Premiery wspomnianych wyżej akcesoriów spodziewać się można na początku przyszłego roku.

Źródło: Cult of Mac za Letem světem Applem

Komentarze 37

C.Sandecka 2015-08-23

Nie no, teraz to już kupię na pewno! Jak bez tego można żyć? No jak? :D ;-)

Borys S C.Sandecka 2015-08-23

Może dodadzą czujnik przynudzania. Zrobisz sobie statystyki, tygodniowe, miesięczne, roczne. ;)

adredy C.Sandecka 2015-08-25

Tez się zastanawiam tyle lat w niewiedzy a tu proszę taki gadżet i wiem ile mam tlenu we krwi :/ i jaka śmieszna cena !

Mirko791 2015-08-23

Rewelacja, nowe czujniki, nowa funkcjonalność bez konieczności kupowania kolejnej generacji urządzenia.

Zobacz wszystkie 18 odpowiedzi Ukryj odpowiedzi

Stanley Marsh Mirko791 2015-08-23

Taaaa. Najlepiej niech wmontują taki bajer, by to cudo działało jako autonomiczne urządzenie, bo póki co to jest droga kooopa ze 2 generacje w plecy za konkurencją.

Mlodv. Mirko791 2015-08-23

taaaa.. dadzą Ci.Szczególnie 'BLIG BLING Apple BLING'

Mirko791 Stanley Marsh 2015-08-23

To jest bardzo dobra wiadomość dla obecnych i przyszłych użytkowników AW, natomiast oczywiśćie to nie jest urządzenie dla każdego i nigdy takim nie będzie.

L30n Mirko791 2015-08-23

Wtedy by ludzie narzekali, że jest za duży. Już narzekają.

Mirko791 L30n 2015-08-23

Ludzie zawsze będą narzekać, najbardziej ci, którzy i tak produktu nie kupią, a czujniki mają być w paskach, więc nie zwiększy to w żaden sposób rozmiarów zegarka.

Stanley Marsh Mirko791 2015-08-23

Dla mnie lepszą wiadomością byłby nowy model (który nie musi o "lata świetlne" wyprzedzać, a chociaż dorównuje konkurentom). Wtedy bym się zastanowił. A tak? Lipa, która zostanie poddana reanimacji, choć w dniu sprzedaży była już technologicznym nieboszczykiem. Sorry, taką mamy prawdę.

Mirko791 Stanley Marsh 2015-08-23

Mnie jako użytkownika nowe paski bardzo ucieszą, ale jestem użytkownikiem, natomiast przynoszenie zadowolenia malkontentom nigdy nie było i nie będzie Apple'a priorytetem. Idąc właśną drogą, wolą robić urządzenia dla mniejszej grupy odbiorców, niż zadowalać każdego, mi to osobiście pasuje. Jeżeli nie przemawia do Ciebie wizja firmy względem ich zegarka, to nie licz na to, że nagle zmienią drogę, tylko dlatego, że nie wszystkim on się podoba.

Stanley Marsh Mirko791 2015-08-23

Apple z zegarkiem dało ciała, a Ty zwyczajowo, w dziecinny sposób dorabiasz sobie do tego ideologię. Oczywiście jak zrobią normalny zegarek jak inni producenci- będziesz pierwszym który pieje z zachwytu i oczywiście w magiczny sposób zapomnisz o pierdołach które sam spłodziłeś, typu " Apple zrobiło wykastrowany zegarek celowo, bo idą własną drogą, taka jest ich wizja zegarka i wolą zrobić zegarek dla mniejszej grupy odbiorców". Dla mniejszej grupy odbiorców... Hahahaha. A to ciekawe. Weź się chłopie ogarnij i przeczytaj co sam napisałeś. Apple zależy na ilości sprzedanych zegarków i zarobionych dolarach, a nie na celowaniu w niszę. Tak działa korporacja. Każda. Apple też.

Mirko791 Stanley Marsh 2015-08-23

Nigdzie nie napisałem, że AW jest wykastrowany, to jedynie Twoja opinia, Apple'owi nigdy nie zależało na ilości, tylko na jakości, dlatego mając jedynie 15% udziału iOSa zgarniają 90% zysków branży. Apple Watch jest technologicznie dużo bardziej zaawansowany, niż jakikolwiek inny smartwatch, każdy z recenzentów porównujac AW do konkurencji twierdził, że zegarek Apple'a jest najlepszy. A jeśli już bardzo chcesz się skupić na ilości, to Apple zgarnia ponad 70% udziału w rynku smartwatch.

folharth Mirko791 2015-08-23

Kazdemu zalezy na ILOSCI !!! ale ty chyba nigdy biznesem sie nie zajmowales , to i nie wiesz .

Mirko791 folharth 2015-08-23

To by wydawali 100 modeli rocznie z Androidem, a nie jeden model z niszowym systemem. Sukces finansowy Apple'a leży w wysokich marżach, przez co sprzedając mniej, zarabiają więcej.

Stanley Marsh Mirko791 2015-08-24

Ochh tak. Apple nie chce sprzedać 200 milionów zegarków, bo wolą sprzedać 2 miliony. Wszak mają wysokie marże... ;) A tak na marginesie- sprzedanie 200 milionów sztuk nie wyklucza(!!!) zachowania wysokich marż. Twój tok rozumowania jest śmieszny i trąca zaklinaniem rzeczywistości. "Lepiej sprzedać 2 miliony i zarabiać na wysokich marżach, niż 100 milionów i (również!) zarabiać na wysokich marżach"- tak to mniej- więcej brzmi. Śmiechu kupa.

rmae Mirko791 2015-08-24

"Apple'owi nigdy nie zależało na ilości" śmiszny jesteś.

Mirko791 Stanley Marsh 2015-08-24

Jak szukasz firmy, która skupia się na ilości, porównaj strategię rynkową Apple'a i Samsunga, mając wysokie marże nie musisz sprzedać 100 milionów.

Stanley Marsh Mirko791 2015-08-24

Mirko. Idź ośmieszać się gdzieś indziej. Pleciesz androny.

P.S. Oczywiście że żadna firma nie musi sprzedać 100 milionów, ale zapewniam Cię że KAŻDA do tego dąży. Ba, powiem więcej- każda chciała by sprzedać nawet miliard sztuk, jeśli byli by chętni na zakup. Oplatanie bzdur że "mamy duże marże więc wystarczy nam sprzedać milion zamiast 100 milionów" to popis elementarnych braków w zakresie wiedzy ekonomicznej, który niestety prezentujesz swoimi wywodami.

Mirko791 Stanley Marsh 2015-08-24

Jedyna ilość jaka się liczy, to ilość zarobionej kasy, a to Appple'owi akurat wychodzi doskonale z taką strategią biznesową, jaką mają.

Stanley Marsh Mirko791 2015-08-24

Tak. Masz rację. Wolą sprzedać jeden milion zamiast 100 milionów sztuk, bo to wielka "ilość zarobionej kasy". Pali licho te pozostałą kasę, którą mogli by skosić sprzedając 100 milionów. A co tam. Stać ich. :)

Mirko791 Stanley Marsh 2015-08-24

Niektorzy analitycy twierdzą, że Apple zostawia kasę na stole nie angażując się w pozostałe segmenty rynku - średnio i niskobudżetowego, wydając tylko smartfony z najwyższej półki cenowej, być może z budżetowym iPhonem sprzedawali by 100 milionów na kwartał, ale taka jest ich świadoma strategia.

papapdjwidd2222255554 2015-08-23

nie zdążyli tam upchnąć czujników jakie chcieli to zostawili sobie furtkę aby rozbudować to o nowe funkcje

Alexy78 2015-08-23

Gdyby wraz z pakietem funkcji wzmocniono baterię dodatkowymi celami, to mocno bym się nad taką opcją zastanowił. Miłoby było na 3 dniową delegację nie zabierać dodatkowej ładowarki.