W czasie czerwcowych targów E3 firma Nintendo ujawniła dodatkowe informacje na temat gry Pokémon GO, która została zapowiedziana przez Japończyków w połowie ubiegłego roku. Produkcja studia z Kioto ma jeszcze w tym miesiącu trafić do App Store i Google Play.

Do tej pory gra Pokémon GO była testowana przez wąskie grono użytkowników z Azji, jednak w ciągu najbliższych dni trafi ona do wszystkich fanów tego popularnego uniwersum. Produkcja Nintendo będzie na swój sposób wyjątkowa. Do App Store trafi bowiem pierwsza pełnoprawna gra Japończyków na smartfony, którzy zadebiutowali wcześniej w sklepie Apple jedynie z aplikacją Miitomo. Co więcej, Pokémon GO będzie w dużej mierze bazować na rozszerzonej rzeczywistości.

Nintendo pracowało nas swoją nową produkcją wraz z firmą Niantic, która została założona przez pracowników Google. Wspomniana wyżej gra trafi wyłącznie na smartfony i będzie wykorzystywała ich moduł GPS oraz kamerę. Użytkownicy będą przez ekran swojego telefonu oglądali ukrywające się wokół nich Pokémony, które oczywiście będą musieli złapać. Ich lokalizacja posłuży zaś do inicjowania swego rodzaju gier terenowych z innymi użytkownikami gry.

Na ten moment nie wiadomo, na jakich dokładnie zasadach będzie opierała się rozgrywka w Pokémon GO. Duży nacisk ma zostać oczywiście postawiony na rywalizację między graczami, którzy nie tylko będą szukać nowych stworków, ale i toczyć zmagania na arenie. Jeżeli wierzyć plotkom, nowa produkcja Nintendo na smartfony ma również współpracować z grami Pokémon Sun i Pokémon Moon, które trafią na mobilną konsolę Japończyków. Co ciekawe, do sprzedaży w cenie 34,99 $ trafi również opaska Pokémon GO Plus, która połączy się ze smartfonem i zasygnalizuje użytkownikowi, że znajduje się w pobliżu Pokémona. Nie sądzę jednak, że będzie się ona cieszyła dużą popularnością wśród polskich konsumentów.

Źródło: The Verge