W nowym salonie Apple Store znalazły się schody za milion dolarów

W San Francisco został otwarty nowy salon firmowy Apple Store, w którego projektowaniu duży udział miał znany brytyjski architekt - Norman Foster. Był on wcześniej odpowiedzialny między innymi za przeprojektowanie siedziby Bundestagu, projekt nowego ratusza w Londynie oraz nowojorskiego wieżowca Hearst Tower.

Nowy Apple Store jest pierwszym salonem firmy z Cupertino, w którym znajdą się takie miejsca jak „Genius Grove” (gaj geniuszy) czy też „Forum”. Budowa tego reprezentatywnego obiektu wiązała się jednak z dużymi kosztami, które częściowo ujawniła firma BuildZoom zajmująca się częścią kwestii prawnych stojących za całym przedsięwzięciem.

Poza wspomnianymi w tytule schodami (30 stopni), które pociągnęły za sobą koszt wysokości miliona dolarów, Apple wydało 19 milionów dolarów na powłokę budynku, 2,28 milionów dolarów na modernizację instalacji tryskaczowej, 800 tysięcy dolarów na panel słoneczny (50 kilowatów), 250 tysięcy dolarów na ramy budynku, 150 tysięcy dolarów na zadaszenie, 100 tysięcy dolarów na wyburzenie starego budynku, który stał na tym miejscu, 100 tysięcy dolarów na wzmocnienia chroniące przed skutkami trzęsień ziemi, 82 tysiące dolarów na oznakowanie i logotypy, 50 tysięcy dolarów na poręcze, 50 tysięcy dolarów na poręcze, 50 tysięcy dolarów na podpory konstrukcyjne oraz 4 tysiące dolarów na alarm przeciwpożarowy.

Film przedstawiający nowy salon Apple Store można zobaczyć na stronie amerykańskiego wydania Newsweeka. O nowościach, jakie pojawią się w tego typu obiektach informowaliśmy przed kilkoma dniami.

Źródło: Patently Apple

Komentarze 64

Paweł Niegada 2016-05-30

Fajny ten panel słoneczny na dachu. Chciałbym taki. Ma moc równą planowanej elektrociepłowni w Tychach. Zamontowac jego maly kawalek na dachu samochodu i mogłby latać:)

Lexio 2016-05-30

Po co im taki wielki tek sklep, jak tam sa 3 telefony, 4 komputery, 3 ipady, 2 zegarki i pare opakowan na krzyz

Zobacz wszystkie 3 odpowiedzi Ukryj odpowiedzi

Bybz Lexio 2016-05-30

I nawet 100 pracowników.

Mateusz Bardadyn Lexio 2016-05-30

Dzięki takim inwestycjom uciekają przed podatkami.

Jan Kawa Lexio 2016-05-31

po to samo po co w PL jakiś czas temu lokalni "biznesmeni" stawiali sobie wiezyczki koło domu :) wazne żeby było ich więcej i wyższe niz u sąsiada "biznesmena" :)

Havelock Vetinari-425033fbc7 2016-05-30

Panel słoneczny 50 MW? Czy to Red. Ziębie się coś troszkę pomyliło, czy też Apple właśnie rozwiązało wszystkie problemy energetyczne świata?

Jacek Zięba Havelock Vetinari-425033fbc7 2016-05-30

Szybki jesteś, bo zmieniłem dosłownie 10 sekund po publikacji :P

clr Jacek Zięba 2016-05-30

jeszcze 2x wydali po 50k na poręcze ;)

ventillo 2016-05-30

Podaję synonimy dla frazy "firma z Cupertino". Producent z Cupertino. Gigant z Cupertino. Korporacja z Cupertino. Lider elektroniki użytkowej z Cupertino. Przedsiębiorstwo z Cupertino. Gigant z Doliny Krzemowej. Itd itd itd

To nie jest hejt. Po prostu "firma z Cupertino" jest już tak oklepana, że każdy art. jaki tu wchodzi ma conajmniej jedno takie wystąpienie. Rekordowo naliczyłem chyba z 4 w jednym artykule.

Pozdrawiam :)

Jacek Zięba ventillo 2016-05-30

Gigant się na pewno w moim tekście nie pojawi ;) Czasem trzeba żonglować słowami, żeby uniknąć powtórzeń. Zdarza się "kalifornijski producent" napisać itd. Ale OK - postaram się zmienić proporcje :) Kulturalny komentarz nigdy nie będzie dla mnie hejtem.

koh 2016-05-30

Tak, trochę zdjęć, co by nie tylko render oglądać.

Zobacz wszystkie 12 odpowiedzi Ukryj odpowiedzi

jackolus koh 2016-05-30

brakuje tylko wspomnianych schodów za bańkę :) dzięki za fotki

koh jackolus 2016-05-30

Proszę

ein koh 2016-05-30

I tego rozkimnić nie mogę. Znany architekt, wiadomo, kosztuje, schody unikatowe, bo robionę konkretnie pod to zamówienie, no kosztują itp itd

ALE MILION za to, co na obrazku? Nie mogłyby chociaż lewitować swobodnie? ;-)

Jacek Zięba ein 2016-05-30

Ale poręcze tylko 50 tysięcy baksów :D

koh ein 2016-05-30

Po pierwsze masz dwie sztuki takich schodów, po drugie przyjrzyj się jak one są wykonane. Konstrukcja schodów to samo szkło konstrukcyjne, i jak widać bardzo długie i wykonane z jednego elementu. Wykonanie takiego elementu, o takiej długości, grubości i wytrzymałości kosztuje. Dodatkowo wszystkie Stopnice także są szklane i opierają się wyłącznie na tej ścianie szklanej z jednej strony. Jak to się mówi, nie ma ch...ja we wsi, to musi kosztować.

koh Jacek Zięba 2016-05-30

Poręcze kosztują 50 000 $, ale nie te ze schodów. Te w schodach są elementem głównym nośnym i to one tworzą koszt tego 1 000 000 $

ein koh 2016-05-30

No chyba jednak nie opierają się tylko na tej szklanej ściance. Z tego co się orientuję, wiszące schody (modne to ostatnio), zawsze konstrukcyjnie muszą być montowane w element nośny, ścianę tzn. Wygląda to obłędnie dobrze, szczególnie gdy efekt potęguje brak obręczy po stronie otwartej.

Jak są jeszcze jedne, do pary, to powiedzmy, że już mniej mnie to dziwi (fatk, widać to dokładnie na wizualizacji). Pół bańki to koszmarna kupa kasy, ale schody designerskie to zawsze duuuuże pieniądze, także ten tego - pokazali ;-)

koh ein 2016-05-30

Zauważ że te konkretne schody nie mają żadnej pod konstrukcji stalowej, ta długa poręcz nośna jest właśnie tym elementem zastępującym pod konstrukcję stalową czy też Betonową. Na odcinku kilkunastu metrów oparta jest wyłącznie na stropach, a musi dźwigać jeszcze dodatkowo Stopnice szklane które są cholernie ciężkie i te przewidywane tłumy ludzi. Podejrzewam że do wykonania samej tej Poręczy nośnej która musi ważyć pewnie kilka ton czyli klejenia hartowania wycinania i tym podobne użyto jakiegoś zmodyfikowanego urządzenia, zapewne pierwszy raz zastosowanego.

Marlice koh 2016-05-30

W sumie to pierwszy raz na takich schodach i taki mały zawał serca na samej górze, jak zdasz sobie sprawę, że tam pod spodem nic nie ma tylko szkło :). Super efekt - oby kiedyś było dane mi to w Realu zobaczyć ;-)