Tim Cook oraz Jonathan Ive udzielili wywiadu magazynowi Vogue, w którym rozmawiali na temat szeroko pojętego designu. Panowie wzięli na tapet projekt nowej siedziby Apple – Campus 2 – a także zegarka Apple Watch, z którym firma z Cupertino wiąże nie tylko najbliższą przyszłość.

Na terenie budowy nowej siedziby Apple została usypana góra ziemi w kształcie zigguratu. Po zakończeniu prac nad Campusem, do którego już na początku przyszłego roku mają zostać przeniesieni pierwsi pracownicy, nie zostanie jednak ona zlikwidowana. Jak oznajmił Tim Cook, będzie pełnić rolę tarasu widokowego, na którym zostanie posadzone siedem tysięcy drzew. „Ciężko stwierdzić, co jest piękniejsze - budynek czy ta kupa ziemi” - podsumował CEO Apple. Według projektu Steve'a Jobsa, aż 80% nowego terenu Apple ma być miejscem dla flory. Ma na nią składać się między innymi trzysta gatunków drzew, w tym szczepów wydających owoce, które wiążą się ze wspomnieniami Jobsa z czasów dzieciństwa spędzonego w północnej Kalifornii.

Norman Foster pracujący nad projektem nowej siedziby Apple poinformował, że szkło otaczające budynek będzie miało aż cztery mile (~6,5 km), co sprawi, że „nie będzie można poczuć muru między obserwatorem a krajobrazem”.

Vogue rozmawiał również z Jonathanem Ivem. Główny projektant produktów Apple oznajmił, że rozwój technologii zaszedł tak daleko, że firma z Cupertino może zrealizować swoje marzenie, czyli stworzyć rozwiązania dopasowane do użytkownika i „tak osobiste, że można je założyć na siebie”.

Źródło: Vogue, MacRumors