Miłośnicy ekranów AMOLED będą musieli poczekać jeszcze przynajmniej cztery lata, aby zobaczyć tego typu wyświetlacze w iPhone'ach - twierdzi analityk Ming-Chi Kuo z KGI. W przyszłorocznych smartfonach Apple, a także w kilku kolejnych modelach, zobaczymy prawdopodobnie po raz kolejny matryce IPS.

Największym problemem związanym z matrycami AMOLED jest ich wydajność w stosunku do konkurencyjnych rozwiązań. Na ten moment jedynym urządzeniem Apple, które korzysta z tego typu ekranów jest zegarek Apple Watch. Warto dodać, że firma Foxconn ma w niedługim czasie zainwestować aż cztery miliardy dolarów w nową fabrykę wyświetlaczy do iPhone'ów. Masowa produkcja ma w nim wystartować dopiero w 2018 r., co także dementuje plotki związane z wdrożeniem AMOLEDów do smartfonów firmy z Cueprtino.

Ekrany AMOLED cechują się lepszym współczynnikiem kontrastu od matryc IPS. Wyróżnia je również możliwość braku podświetlenia pojedynczych pikseli, co pozwala oddać najbardziej głębokie czernie oraz uzyskać ostre krawędzie obrazów. Niestety ich wadą jest problem z wydajnością, a także większe zużycie energii względem konkurencyjnych rozwiązań.

Źródło: 9TO5MAC