Według plotek, które pojawiały się w sieci w ciągu ostatnich kilku miesięcy, czytnik linii papilarnych nie ma być jedynym zabezpieczeniem biometrycznym, jakie będzie charakteryzować iPhone'a 8. Nowy smartfon Apple ma bowiem otrzymać także skaner tęczówki oka lub skaner twarzy.

Biuro Patentów i Znaków Towarowych USA opublikowało dokumenty dotyczące jednego z patentu Apple – dotyczy on skanowania twarzy i przyznany firmie z Cupertino już w 2013 roku. Co ciekawe, wśród osób pracujących nad tym projektem znalazł się Tony Fadell. Warto jednak zaznaczyć, że „Ojciec iPoda” pożegnał się z kalifornijskim producentem już w 2008 roku.

Mechanizm skanowania twarzy ma opierać się na wykorzystaniu lasera i działać także wtedy, gdy urządzenie nie będzie znajdować się bezpośrednio przed twarzą użytkownika. Oznacza to, że nawet jeśli iPhone będzie leżał na biurku, przy którym pracuje jego właściciel, to pozostanie on odblokowany.

Należy przypomnieć, że według ostatnich plotek Apple nadal ma problem z podjęciem decyzji dotyczącej umieszczenia skanera linii papilarnych w iPhonie 8. Firma ma rzekomo problemy z połączeniem tego komponentu z ekranem smartfona. Czas pokaże, czy udało się jej osiągnąć ten cel czy też Touch ID nadal będzie znajdować się na obudowie urządzenia.

Źródło: AppleInsider