Według ostatnich informacji, Apple ma już w czerwcu zaprezentować nowy model iPada z 10,5-calowym ekranem. Jak informuje DigiTimes powołując się na doniesienia z azjatyckiego łańcucha dostaw, produkcja tego urządzenia została ostatnio zwiększona.

Podwykonawcy Apple mają wyprodukować w lipcu 600 tysięcy nowych iPadów. Pierwotne plany zakładały produkcję na poziomie 0,5 miliona sztuk miesięcznie, ale przewidywania dotyczącego wysokiego popytu na te urządzenia wpłynęły na zmianę strategii przez kalifornijskiego producenta.

Przed końcem roku na rynek ma trafić pięć milionów nowych iPadów, których produkcja rozpoczęła się rzekomo w marcu. Jak sugeruje Ming-Chi Kou, tablet zostanie prawdopodobnie zaprezentowany podczas czerwcowej konferencji WWDC, która rozpocznie się już 5 czerwca. Inne źródła mówią jednak o przesunięciu premiery na wrzesień lub październik.

Osobiście uważam, że bardziej prawdopodobna wydaje się druga opcja. W czerwcu Apple zaprezentuje bowiem nie tylko nowe systemy operacyjne, ale też – jeżeli wierzyć plotkom – odświeżone wersje MacBooków i smart głośnik z Siri. Produkcja drugiej generacji iPada Pro z ekranem o przekątnej 12,9 cala ma się zaś rozpocząć dopiero w przyszłym miesiącu. Można więc założyć, że nowe modele tabletów zostaną zaprezentowane podczas jednej, a nie dwóch konferencji i będzie to miało miejsce dopiero we wrześniu, czyli wraz z nowymi iPhone'ami. Z drugiej jednak strony należy mieć na uwadze, że nowy iPad z 10,5-calowym ekranem jest produkowany od marca, co z kolei zwiększa prawdopodobieństwo czerwcowej prezentacji.

Nowy iPad z 10,5-calowym ekranem ma charakteryzować się małymi ramkami wokół ekranu, co pozwoli na zachowanie podobnej wielkości bryły, jaka charakteryzuje chociażby iPada Air 2. Tablet zostanie prawdopodobnie wyposażony w złącze Smart Connector i niewykluczone, że zabraknie w nim przycisku Home.

Źródło: MacRumors